Tysiące ludzi na trybunach, setki tysięcy przed telewizorami i miliony śledzące relacje w social mediach. Informacje we wszystkich największych polskich mediach, transmisje meczów w telewizjach z trzech krajów, a nawet materiał w BBC World. Do tego dwa pełnometrażowe filmy dokumentalne i wydana książka. Nie milkną echa Mistrzostw Europy Amp Futbol Kraków 2021, wyjątkowej imprezy, która okazała się dla Polaków nie tylko sukcesem sportowym, ale też promocyjnym. Organizatorzy i zawodnicy liczą na to, że dzięki temu dyscyplina wzniesie się na jeszcze wyższy poziom.
– Za nami świetny czas. Jesteśmy na etapie podsumowania Turnieju na różnych płaszczyznach, ale już teraz mogę powiedzieć, że te Mistrzostwa w Krakowie okazały się ogromnym sukcesem, zarówno sportowym, jak i marketingowym czy medialnym. – mówi prezes Amp Futbol Polska Mateusz Widłak.
Zgodnie z oczekiwaniami tytuł Mistrzów Europy obronili Turcy, pokonując w finale Hiszpanów aż 6:0. Polacy – drugi raz z rzędu – uplasowali się na trzecim miejscu, tym samym sięgając po brązowy medal Mistrzostw Europy. Obrazki z niesamowitej radości biało-czerwonych po końcowym gwizdku starcia z faworyzowanymi Rosjanami (1:0) pojawiły się niemal we wszystkich najważniejszych polskich mediach. – Bardzo zależało nam na tym, by te Mistrzostwa były kolejnym dużym, a być może największym krokiem w rozwoju naszej dyscypliny. Chcieliśmy, by jak najwięcej osób dowiedziało się o ampfutbolu, o naszych piłkarzach i cieszymy się, że to nam się powiodło. Nie chcę mówić na wyrost, ale naprawdę trudno znaleźć osobę, która nie usłyszałaby o naszym sukcesie. Brązowy medal Mistrzostw dedykujemy wszystkim kibicom i tym, którzy przez te wszystkie lata nam pomagali – mówi prezes Mateusz Widłak.
Rzeczywiście zainteresowanie Mistrzostwami Europy Amp Futbol Kraków 2021 przerosło nawet oczekiwania organizatorów. Wystarczy spojrzeć choćby na frekwencję. Mecze Polaków na stadionie Cracovii oglądało po kilka tysięcy kibiców, z kolei obiekt Prądniczanki za każdym razem gdy grali biało-czerwoni był wypełniony do ostatniego miejsca. Także na spotkania innych drużyn na obiektach Garbarni nie brakowało chętnych, wśród których byli m.in. zagraniczni kibice z Turcji, Belgii, czy Niemiec, podróżujący pod Wawel za swoimi reprezentacjami. Duża w tym zasługa Krakowa – Miasta Gospodarza Mistrzostw.
– To było święto wyjątkowych sportowców i wspaniałej publiczności. Oni w największym stopniu zapracowali na sukces mistrzostw w Krakowie! Nie spodziewaliśmy się, że dyscyplina na dorobku, bo ciągle na tym etapie rozwoju jest ampfutbol, do tego stopnia rozkocha w sobie kibiców na stadionach w Krakowie i tych, którzy zasiedli przed telewizorami w całej Polsce. Nie ukrywam, że to jest inspiracja do kolejnych kroków, które nasze miasto wraz z ampfutbolowym środowiskiem chce poczynić. Ocena prezesa światowej federacji, iż Kraków spisał się na pięć gwiazdek jest najlepszą zachętą do organizacji kolejnych imprez. Może będzie to finał ampfutbolowej Ligi Mistrzów. – podsumowuje Janusz Kozioł, pełnomocnik Prezydenta Miasta Krakowa.
Bardzo dużym zainteresowaniem cieszyły się także transmisje telewizyjne z meczów Polaków. Wszystkie spotkania biało-czerwonych można było obejrzeć m.in. w TVP Sport, a średnia widownia przed telewizorami wynosiła ponad 230 tys. na mecz. Rekordowy był z kolei mecz półfinałowy, kiedy to w szczycie oglądało go aż 407 tys. widzów. Do tego doliczyć należy jeszcze widzów oglądających mecze przez internet, poprzez stronę www, youtuba, czy facebooka (mecze Polaków na samym tylko youtubie TVP Sport mają ponad 600 tys. wyświetleń).
– Nie każdy superbohater nosi pelerynę! – mówi Marek Szkolnikowski, dyrektor TVP Sport. – Herosi współczesnych czasów sięgnęli po kolejne marzenia. Nasi wspaniali chłopcy codziennie pokazują, że niemożliwe nie istnieje. A brązowy medal EURO jest tylko kolejnym celem, który sobie wyznaczyli i po prostu osiągnęli. Wygrali jednak coś więcej – sympatię milionów widzów, którym w każdym meczu mistrzostw dostarczali niesamowitych emocji! Cieszę się, że TVP Sport jest częścią tego wspaniałego projektu!
Co ważne, wszystkie 38 meczów Mistrzostw Europy można było obejrzeć na portalu i w aplikacji TVP Sport oraz na Facebooku Amp Futbol Polska oraz EAFF (Europejska Federacja Amp Futbolu – przyp.), dzięki czemu przekaz dochodził także do zagranicznych kibiców, którzy z różnych względów nie mogli pojawić się osobiście na ampfutbolowym EURO. Dodatkowo mecze swoich reprezentacji na żywo transmitowały również publiczne telewizje w Turcji i na Ukrainie, co zdarzyło się po raz pierwszy w historii ampfutbolu.
Materiały z turnieju pokazywały nie tylko największe polskie serwisy informacyjne, ale również te zagraniczne, jak turecka telewizja TRT, czy włoska RAI, a nawet światowy potentat telewizja BBC World (materiał do obejrzenia [W TYM MIEJSCU].
Inną kwestią i zarazem kolejnym urodziwym owocem Mistrzostw jest popularność ampfutbolowych kanałów w social media oraz ampfutbolowych postów w innych social mediach. Aktywnie turniej promowały między innymi UEFA, PZPN, a także ambasador ampfutbolu Kamil Grosicki, czy ambasador mistrzostw Robert Lewandowski. Jeden z turniejowych goli stał się viralem i osiągnął prawie 20 mln zasięgu. Dużą popularnością cieszyły się produkowane codziennie vlogi z turnieju, ukazujące kulisy walki Polaków o medale, które na facebooku Amp Futbol Polska mają już łącznie prawie 5 mln wyświetleń [ostatni odcinek vloga #ŁączyNasKula do obejrzenia [TUTAJ]).
– Wykręcaliśmy zawrotne liczby na Facebooku, Instagramie, ale także na Twitterze i TikToku. Ilość osób, które obserwują nasze profile zwiększyły się o kilkadziesiąt procent, z kolei poszczególne posty biły nasze wszelkie dotychczasowe rekordy, nierzadko mając wielomilionowe zasięgi. – wymienia Mateusz Widłak.
[gol z Amp Futbol EURO -> [TUTAJ] ]
Warto wspomnieć również o tym, że przygotowania i udział biało-czerwonych w krakowskim EURO śledziły dwie ekipy dokumentalne, które swoje pełnometrażowe filmy planują wyprodukować na przestrzeni kolejnych miesięcy. O 10-letniej historii Amp Futbol Polska, nakładem wydawnictw SQN powstała również ponad 300-stronicowa książka, która jest już dostępna w księgarniach i internecie, i która zbiera bardzo dobre recenzje zarówno wśród znawców ampfutbolu, jak i osób, które nie znają jeszcze tej dyscypliny, zawodników i ich historii.
[książka „Amp Futbol Polska, jedną nogą w finale!” -> https://idz.do/ampfutbol-polska]
– Wyjątkowa historia dzieje się na naszych oczach. Wspólnie z zawodnikami, trenerami, pracownikami i całym środowiskiem mocno liczymy i będziemy pracować na to, żeby sukces tych mistrzostw przekuć w dalszy, dynamiczny rozwój dyscypliny. Chcemy, żeby ampfutbolistów, w tym juniorów, klubów i meczów ampfutbolowych było w Polsce jak najwięcej. Wielkie słowa uznania dla zawodników naszej kadry, dzięki którym i dla których rozwijamy ampfutbolową ideę. Ich charakter, boiskowa walka i świetne wyniki sportowe są czymś, czego nie da się nie promować. Nie byłoby również tych Mistrzostw, gdyby nie wsparcie – finansowe, ale także organizacyjne, czy eksperckie – naszych licznych sponsorów, partnerów biznesowych i przyjaciół, którzy uwierzyli w projekt ampfutbolowego EURO i razem z nami uczestniczyli w organizacji tego ogromnego przedsięwzięcia. W tym miejscu pragnę podziękować im za to z całego serca – mówi prezes Widłak.
[oficjalny spot turnieju -> dostępny [TUTAJ]
Miastem Gospodarzem Mistrzostw Europy Amp Futbol był Kraków, Sponsorem Głównym Energa Grupa Orlen, Sponsorami: PZU oraz ForBET, Partnerami: Polski Związek Piłki Nożnej, Małopolska, RL9 Coffee oraz Oshee, zaś Projekt Mistrzostw był współfinansowany ze środków: Kancelarii Premiera Rady Ministrów, Ministerstwa Kultury Dziedzictwa Narodowego i Sportu oraz Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Turniej wspierała również UEFA.