Cóż to były za emocje! Reprezentacja Polski zdobyła brązowe medale Mistrzostw Europy Amp Futbol Kraków 2021. W meczu o trzecie miejsce Biało-Czerwoni pokonali Rosjan 1:0 po golu Jakuba Kożucha! Mistrzami Europy zostali Turcy, którzy w finale pokonali Hiszpanów aż 6:0.
– Wielu chłopaków jest zdołowanych, ale pomożemy im się podnieść – zapowiadał przed meczem Przemysław Świercz, kapitan reprezentacji Polski. W sobotę gospodarze przegrali 1:2 z Hiszpanami i stracili wyjątkową szansę na grę w finale przed własną publicznością. Świercz dotrzymał jednak słowa, bo Polacy w meczu o trzecie miejsce dominowali nad bardzo silnymi Rosjanami, dla których brak udziału w finale również był rozczarowaniem. W efekcie kilkutysięczny tłum kibiców zebrany na trybunach stadionu Cracovii był świadkiem spotkania zaciętego, ale i stojącego na wysokim poziomie. Obie drużyny miały swoje szanse, jednak to Polacy sprawiali wrażenie drużyny, która była bliżej przechylenia szali na swoją korzyść.
Świetnie dysponowanych i niezwykle mocnych w niedzielę biało-czerwonych nie podłamał choćby zmarnowany rzut karny w ostatniej akcji pierwszej połowy. Tej drużyny nic nie jest w stanie złamać, co Jakub Kożuch udowodnił już wiele razy. Wahadłowy reprezentacji stracił nogę w pożarze mieszkania, gdy ojciec uratował mu życie sadzając na parapecie po zewnętrznej stronie okna i przywiązując go kablem. Sam zginął w płomieniach, ale uratował życie syna, który jednak stracił nogę. Dziś Jakub Kożuch zdobył bramkę na wagę brązowego medalu, w dodatku oddając efektowny strzał z dystansu! To powtórzenie wyniku sprzed czterech lat, gdy w Turcji – w pierwszych w historii Mistrzostwach Europy w Ampfutbolu – biało-czerwoni także zajęli trzecie miejsce.
Kibice, jak zwykle licznie zebrani na trybunach stadionu Cracovii, żywiołowo dopingowali biało-czerwonych i stworzyli atmosferę o jakiej wiele obiektów sportowych w Polsce może tylko pomarzyć.
„To niesamowite, jak oni grają w piłkę.” „Jestem pierwszy raz na meczu ampfutbolu i już teraz wiem, że nie ostatni”, „To są prawdziwi herosi!” – te inne słowa wypowiadali fani pytani przez organizatorów o emocje związane z niedzielnym spotkaniem.
– To również medal Wasz-kibiców . Wszyscy razem stworzyliśmy wielką ampfutbolową rodzinę. To medal zdobyty nie tylko przez piłkarzy, czy sztab szkoleniowy, ale także przez fanów, którzy byli z nami od początku tego Turnieju. Każdego dnia czuliśmy wsparcie kibiców i bardzo im za to dziękujemy – mówi Krystian Kapłon.
W przerwie meczu Polska – Rosja wielkie oklaski zebrały pierwsze polskie
ampfutbolistki. Monika i Zuzanna zaprosiły do rozpoczęcia treningów także inne
panie chcące być pionierkami tej dyscypliny w Europie.
W
niedzielne popołudnie humor poprawili sobie Anglicy. Choć ich celem na
krakowskim turnieju był udział w finale, więc zajęcie piątego miejsca musi być
rozczarowaniem, to w ostatnim meczu pokonali Włochów 4:0. Hat-tricka
skompletował obchodzący tego dnia urodziny Michael Chambers, a wynik ustalił
David Tweed. Kluczowe podanie przy golu tego ostatniego zaliczył Thomas
Atkinson, 17-letni bramkarz, który w wypadku samochodowym stracił rękę i nogę.
Na boisku występuje więc z protezą dolnej kończyny, co jest prawdziwym
ewenementem.
Wybuchem radości Francuzów zakończył się ich mecz
z Irlandczykami. Siódme miejsce zapewnił im Billy Lunaschi, który 2
października zadebiutuje w barwach Widzewa Łódź w PZU Amp Futbol Ekstraklasie.
Odnotować należy również sukces Gruzinów, którzy
po rzutach karnych pokonali Ukrainę i zajęli 11. miejsce. Wspaniałą radość
kibice na stadionie Garbarnii oglądali również po zwycięstwie Izraela nad
Belgią. Zawodnicy ze śródzienomorskiego kraju zajęli przedostatnią pozycję, ale
cieszyli się jakby zostali mistrzami, co pokazuje jak ważne są mecze o dalsze
pozycje. – Czuję się fantastycznie! – wykrzyczał tylko Or Hershkovitz, bramkarz
Izraelczyków.
Mecz Belgia – Izrael zakończył się ładną
uroczystością. Sędzia główny spotkania Ian Clarke poprowadził międzynarodowy
mecz ampfutbolu już po raz setny i otrzymał owację na stojąco oraz pamiątkową
koszulkę od pozostałych arbitrów tego turnieju.
Mecz o 3.
miejsce:
Polska – Rosja 1:0 (0:0)
Bramka: Jakub Kożuch (33)
Polska: Igor Woźniak – Przemysław Świercz, Kamil
Rosiek, Przemysław Fajtanowski, Bartosz Łastowski, Krystian Kapłon, Kamil
Grygiel oraz Jakub Kożuch, Mariusz Adamczyk
Rosja: Abubakar Tołchadow – Igor Gamaonow,
Magomied Abujew, Bisłan Szakbijew, Sulambek Mutajew, Dimitrij Udałow, Asłambiek
Szachbułatow oraz Aleksandr Kożakin, Walerij Sadowski
Mecz o 5.
miejsce:
Anglia – Włochy 4:0 (1:0)
Bramki: Michael Chambers (4 – k., 36 i 40),
David Tweed (53)
Mecz o 7.
miejsce:
Francja – Irlandia 1:0 (0:0)
Bramka: Billy Lunaschi (36)
Mecz o 9.
miejsce:
Grecja – Niemcy 0:1 (0:1)
Bramka: Christian Heintz (6)
Mecz o
11. miejsce:
Ukraina – Gruzja 0:0 pd., k. 1:3
Mecz o
13. miejsce:
Belgia – Izrael 0:1
Bramka: Ben Maman (26)
W finale Turcja wygrała z Hiszpanią 6:0 i tym samym obroniła tytuł Mistrza Europy.
Klasyfikacja końcowa mistrzostw Europy w ampfutbolu:
1. Turcja
2. Hiszpania
3. Polska
4. Rosja
5. Anglia
6. Włochy
7. Francja
8. Irlandia
9. Niemcy
10. Grecja
11. Gruzja
12. Ukraina
13. Izrael
14. Belgia